Pizystrat Pizystrat
25
BLOG

A w Sojuszu bez zmian.

Pizystrat Pizystrat Polityka Obserwuj notkę 2
Wielu komentatorów w tym także tych z Salonu24.pl, poczytywało wysokie zwycięstwo Grzegorza Napieralskiego ( 321 do głosów 210) za coś zaskakującego. Moim zdaniem są to oceny pozbawione realizmu polityczne tudzież obeznania z praktyką działania Sojuszu "Lewicy" Demokratycznej i jego rzeczywistego charakteru.

Wojciech Olejniczak, który pozostawał szefem partii w latach 2005-2008 starał się wspierać żywioły pozasldowskie. W 2006 roku wspierał decyzję o sojuszu z Unią Pracy, postuwolską Partią Demokratyczną i niedawnymi rozłamowcami z SLD Socjaldemokracją Polską. Koncepcja Lewicy i Demokratów wcześniej nazywana koncepcją Centrolewu, przyświecała niejasna i nieprawdziwa koncepcja o konieczności "obrony praw obywatelskich" przed "autorytaryzmem" koalicji rządzącej (PiS-LPR-SRP).

Wielkich sukcesów SLD koalicja LiD nie przyniosła; bowiem partie jak PD czy tym bardziej jak SdPl i UP są obecnie organizacjami efemerycznymi i marginalnymi, którym nie udało się zrealizować własnych projektów politycznych co ostatecznie zmusiło je do przytulenia się do SLD. W szeregach sojuszu nabrzmiewała gorycz z istniejącego sojuszu który był stworzony przez ścisłe kierownictwo partii i warszawskie "lewicowe elity intelektualne" (jednym z ideologów projektu "Centrolewu" był nie kto inny jak Sławomir Sierakowski). Nie chodziło bynajmniej o rozliczne różnice programowe i o niekryty liberalizm gospodarczy PD, ponieważ prowadzenie liberalne polityki gospodarczej nie przeszkadzało gdy SLD był u władzy. Aktywowi sojuszu chodziło głównie o MIEJSCA NA LISTACH WYBORCZYCH, które trzeba było oddawać Pedekom i "zdrajcom" z SdPl. Jednocześnie zakładając że partie te nie miały szans na zdobycie znaczącego poparcia w pojedynkę a dłuższe wegetowanie poza parlamentem byłoby dla nich śmiercią (patrz casus UP) nie jest to łatwo wytłumaczyć z realistycznego punktu widzenia. Zwłaszcza mając na uwadze to że niszowy elektorat tych ugrupowań i tak przeszedł by na SLD prędzej czy później.

Nie pomógł nawet fakt że to sam Wojciech Olejniczak "rozbił" LiD, posługując się kretyńską retoryką że gdy "obalono PiS" (niby za sprawą LiD?) to można odetchnąć bo nie ma już zagrożenia "autorytaryzmem". Nie wiem czy twierdzenie to było poparte jakąkolwiek analizą, bowiem wydaje mi się że i PiS i PO pomimo aktualnych sporów (bardziej na pokaz i personalnych niż ideowo-politycznych) są podobnymi partiami wyrosłymi z tego samego pnia. Poza tym PiS który w swoich rachubach postawił na rzesze pracowników, mieszkańców wsi i drobnych miast-zwolenników rozliczenia przekrętów epoki III RP niesie jednak mniejsze zagrożenie "autorytaryzmem" (de facto żadne) niż PO którego jądrem są spekulanci, bankierzy i wielcy kapitaliści.

Kolejną "innowacją" Olejniczaka było popieranie mediów nie będących ściśle SLDowskimi. Liberalny "Dziennik" wyolbrzymiał rolę jaką odgrywa w Sojuszu przewodniczący "Krytyki Politycznej" Sławomir Sierakowski, jednak nie da się zaprzeczyć temu że od pewnego czasu pismo było finansowane przez SLD. Podobnie choć w mniejszym rozmiarze było z polską edycją Le Monde Diplomatique.

Nowolewicowa retoryka KP i LMD wybitnie nie trafiała do aktywu SLDowskiego i jego żelaznego elektoratu, natomiast media który dotychczas sprawdziły się w tej roli jak "Przegląd", "Trybuna" czy "Forum Klubowe" były traktowane po macoszemu.

Łącząc to ze spadkiem popularności a także faktem że w ostatnim czasie SLD nie potrafiło już przedstawiać programu i prowadzić walki politycznej tylko "kisiło się we własnym sosie" i inicjowała kolejne jałowe dyskusje pod oklepanymi tytułami "Jaka lewica?", "Co z tą lewicą?" itp. Co było IDEALNĄ POKAZANIEM JEJ SŁABOŚCI i było elementem rozgrywki politycznej tak PiS jak PO.

Należy dodać jeszcze że Olejniczak jako przewodniczący partii był gwiazdą mediów podczas gdy Napieralski, jako sekretarz generalny stale jeździł po krajowych strukturach. Co z praktycznego punktu widzenia nie jest bez znaczenia. Olejniczak był dla struktur SLD tym "kimś" z telewizji albo z Rozbratu a Napieralskim kimś komu nie raz podawało się prawicę.

Co do samego kongresu SLD, to też muszę powiedzieć że podjęte decyzje nie były dla mnie jakimś zaskoczeniem. Wiadomo było że nic nie zmienią ale i tak ogłoszą "zwrot na lewo". Ciekawe jak to możliwe z Napieralskim, który w wywiadzie dla "Faktu" którego udzielił w dniu kongresu, stwierdził że koalicji z PO "nie można wykluczać.

Wiceprzewodniczącymi partii zostali: skrajnie proamerykański Longin Pastusiak, dawna zausznica Aleksandra Kwaśniewskiego Jolanta Szymanek-Deresz, adwokat agresji na Irak Jerzy Szmajdziński i była posłanka Unii Demokratycznej Katarzyna Piekarska. Towarzystwo jak się patrzy.

Po raz kolejny Sojusz liczy na to że młodzież i ideowi działacze z rozmaitych środowisk lewicowych będą rozlepiać SLDowskie plakaty i w jednej ze swoich uchwał apeluje o współpracę z "organizacjami lewicowymi" i ze "związkami zawodowymi". Komentowanie tych stosów papierzysk wydaje się zbędne ponieważ wystarczy zważyć na fakt że SLD, które wzięło udział w budowaniu III RP a potem prowadziło antysocjalne i antypolskie rządy dziś "pragnie" państwa: "aktywnie przeciwdziałającego społecznemu i ekonomicznemu wykluczeniu." a także "wspierania każdego człowieka w walce o sens życia, o jego poziom i jakość."[1]. Ile osób w latach 1989-2008 odebrało sobie życie bo warunki ekonomiczne doprowadziły do utraty sensu życia, trudno powiedzieć bo takich statystyk nie mamy.

Na największą groteskę zakrawa będące chęcią "uczczenia pamięci Barbary Blidy" ustanowienie stypendium w wysokości 10 tysięcy złotych dla niezamożnego dziecka. Stypednium to będzie nosiło imię Barbary Blidy.

Zapominając o niewyjaśnionych powiązaniach pani Blidy z mafią węglową wystarczy nadmienić że pani Barbara Blida była autorką ustawy zezwalającej na eksmisje na bruk i pozbawionej elementarnych praw obrony lokatorskiej. Ustawa została uznana za niekonstytucyjną przez Trybunał Konstytucyjny. Myślę że strata dachu nad głową odebrała więcej ochoty do nauki większej liczbie dzieci niż zapewni je stypendium imienia Barbary Blidy.
Pizystrat
O mnie Pizystrat

[img]http://www.rzeczpospolita.pl/serwis_wyborczy/par/partie/ppp.jpg[/img]

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka